Wilhelm Mach

Wilhelm Mach urodził się 1 stycznia 1917 roku we wsi Kamionka. W 1924 roku rozpoczął naukę w szkole powszechnej w Kamionce. Cztery lata później w czasopiśmie „ROLA”.
W latach 1933–1936 był uczniem gimnazjum, początkowo w Ropczycach, następnie
w Dębicy, gdzie uzyskał świadectwo dojrzałości. Później studiował w Państwowym Pedagogium w Krakowie.
W 1939 roku po odbyciu zasadniczej służby wojskowej, wziął udział w kampanii wrześniowej.
W latach 1939-1944 przebywał na wsi oraz w Krakowie, brał tez udział w tajnym nauczaniu.
W okresie od 1945 roku do 1947 roku Wilhelm Mach studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i uzyskał magisterium u prof. Kazimierza Wyki. W tym czasie pełnił już funkcję sekretarza redakcji miesięcznika „Twórczość” do 1950 roku, kiedy to przeniósł się do Warszawy. W tym samym roku ukazała się powieść „Rdza”. W następnych latach był członkiem redakcji „Nowej Kultury” i kierował działem prasy.
W 1954 roku ukazały się „Doświadczenia i przypadki” oraz „Pisma wybrane”
Zofii Nałkowskiej w układzie i z przedmową Macha.
W 1955 roku za powieść „Jaworowy dom” pisarz otrzymał wyróżnienie do Nagrody Państwowej.
W 1959 roku ukazało się „ŻYCIE DUŻE I MAŁE” – powieść napisana na konkurs Wydawnictwa Łódzkiego, gdzie uzyskał I nagrodę.
W 1961 roku pojawiła się następna powieść pt. „Góry nad Czarnym Morzem”.
W 1964 roku za powieść pt. „Agnieszka córka Kolumba” pisarz otrzymał Nagrodę Państwową II stopnia.
Wilhelm Mach umarł 2 lipca 1965 roku. Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.
Stanisław Smolak
Stanisław Smolak - Indianin z Kamionki nazwany Białą Chmurą.
Stanisław Smolak mieszkaniec naszej wsi, został wodzem jednego z indiańskich szczepów nad jeziorem Michigan.
Opuścił on rodzinną Kamionkę w 1910 roku - wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Osiedlił się w małej miejscowości Cross Village nad jeziorem Michigan - na ziemi dwóch miejscowych indiańskich plemion. Szybko zaprzyjaźnił się z nimi i pomagał, w czym mógł. W tym czasie zmarł wódz szczepu Ottawa i właśnie za tę pomoc, w dowód wdzięczności, mianowano go wodzem i nadano mu imię Biała Chmura.
Stanisław Smolak był nie tylko sławny jako wódz Indian, ale także był artystą, który w każdym kawałku drewna widział piękno, świadczą o nim jego rzeźby.
A można je wciąż zobaczyć w gospodzie, którą wybudował i aż do śmierci prowadził. Teraz robią to jego najbliżsi i wzorem przodka z równą starannością pielęgnują tam polską jak i indiańską tradycję.
